Zespoły Formuły 1 w Wielkiej Brytanii po raz kolejny otrzymają możliwość sprawdzenia prototypowych, twardych opon Pirelli.
Firma Pirelli po raz pierwszy testowała poprawione ogumienie podczas treningów przed GP Hiszpanii, jednak przygotowania te zostały zakłócone przez deszcz.Nowe opony mają charakterystyką przypominać bardziej te z sezonu 2012, jednak włoski producent po braku porozumienia wśród ekip zrezygnował ze zmiany kevlarowego oplotu opon.
„Robimy to, aby dać zespołom szansę zebrania większej liczby danych z innego toru na temat nowej mieszanki” mówił Paul Hembery.
Ze względu na brak zmian w oponach na wyścig na torze Silverstone Brytyjczyk liczbę pit stopów uzależnia od warunków pogodowych.
„W ubiegłym roku mieliśmy dwa postoje w suchych warunkach po dwóch mokrych dniach, ale w tym roku opony są bardziej miękkie, więc jeżeli będzie sucho będziemy mieli od trzech do czterech zjazdów.”
„Precyzyjnie będziemy mogli określić to dopiero po treningach.”
24.06.2013 17:25
0
Już mam dość tego wszystkiego co się dzieje w okół Pirelli...
24.06.2013 17:32
0
@1 Zirdiel To smutne, czy mógłbym Ci jakoś pomóc? Na razie dodam tylko tyle, że nie przejmuj się tym tak bardzo, przyjdą jeszcze lepsze sezony jeśli chodzi o ogumienie :) Trzymaj się twardo i nie daj się złamać - wszyscy tu jesteśmy z Tobą, możesz na nas liczyć :)
24.06.2013 17:33
0
Powiem tyle- robi mi się niedobrze czytajac setny artykuł o oponach i Pirelli. Mam tego dosyć!
24.06.2013 17:55
0
na pewno nie będzie 4 przy dwóch najtwardszych mieszankach
25.06.2013 21:15
0
Pozostać przy obecnych gumach - to najlepsze rozwiązanie. Jak widać, ostatnie wyścigi pokazały, że obecne opony nie są tak złe, jak je "malowali". A nie można kosztem Lotusa czy Ferrari faworyzować RBR i Merca, które poszły w niewłaściwym kierunku, nie przywiązując odpowiedniej wagi do opon i ich zużycia.
25.06.2013 21:26
0
@ 4. nie byłbym taki pewny :p jak będzie ciepło to możemy mieć powtórkę z Hiszpanii.
25.06.2013 23:18
0
@3 mam to samo odczucie. Myślę że obecny system ma swoje plusy i minusy ale jeśli nie było by zmian dłuższy czas to na pewno zespoły lekko ograniczyły by zużycie oraz wyrównały różnice pomiędzy sobą a my nie mielibyśmy co chwilę awantur odnośnie zmian. I tak dużo się nie zmieni a my oszczędzimy sobie nerwów.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się